NAZYWAM SIĘ
maniuś
PRZEBYWAM W
Przytulisko na Wiśniowej - Sandomierskie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt
Mam na imię Maniuś. Maniutek, ManiutekSrutek oraz Maninini. Jestem przysłowiowym psem na baby. Kocham wszystkie suczki, choć o wzajemności mogę sobie najczęściej pomarzyć. Wiecznie rozczochrany, wiecznie w biegu, wiecznie głodny. Równie świetnie czuję się w stadzie i na samotnym spacerze. Potrafię spojrzeć tak, że człowiekowi miękną nogi i brakuje powietrza. Uwielbiam się przytulać energicznie, przez co często zdarza mi się, że po chwilach tulanek tulące się do mnie Wolo pluje sierścią, a ja włosami... Mam lekki problem z nadmiarem wagi, ale to na pewno kwestia rzuconego na mnie czaru, a nie nadmiernego apetytu... Zdarzały mi się też epizody padaczkowe, ale wiesz człowieku - mam pigułki na to schorzenie, więc mnie nie przekreślaj... Ja zdrowieję!
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: